Sushi to prawdziwy fenomen kuchni światowej i jednocześnie wizytówka kultury japońskiej. Kiedy mamy dość jedzenia pierogów, bigosu czy gołąbków chętnie udajemy się do japońskiej restauracji lub próbujemy przyrządzić sushi sami w domu. Nie jest to jednak wcale takie proste. Mimo, że w Internecie wręcz roi się od przepisów i porad, jak samemu przygotować prawdziwe sushi, to w rzeczywistości można popełnić całą masę błędów. Laik zapewne zapomni odczekać, aż ryż będzie całkowicie zimny, przez co sushi zrobi się gumowate i niezbyt smaczne. Niejeden Japończyk złapałby się za głowę, widząc swoją ulubioną potrawę w takim stanie. Przecież to między innymi elegancki i estetyczny sposób podania sushi sprawia, że jest takie wyjątkowe. Dlatego nieraz warto udać się do restauracji i zrezygnować z pomysłu przyrządzania go samodzielnie w domu, chyba, że jesteśmy już doświadczeni lub mamy koło siebie kompetentnego asystenta. Rodzajów sushi jest całe mnóstwo, jednak należy rozróżniać przede wszystkim Nigiri i Maki. Dobre sushi poznamy po wielkości kawałków. Nie powinny być zbyt duże. Optymalna wielkość to taka, którą można bez problemów wziąć do buzi i zjeść jednym kęsem. Sushi najpierw podziwiamy, a potem jemy – aspekt estetyczny jest bardzo ważny! Ponadto sushi zawsze musi być wykonane z najwyższej jakości składników. Nie należy się zatem dziwić wysokim cenom w restauracjach – jakość niestety kosztuje. Jak powszechnie wiadomo, najważniejszym składnikiem sushi jest ryba, z reguły surowa. Jednak nie każdą rybę można zjeść w postaci surowej. Przykładowo węgorz ma trującą krew, przez co wymaga specjalnego przygotowania. Ogólnie nie powinno się jeść na surowo ryb, które pochodzą ze środowiska słodkowodnego. Tego typu wiedza jest niezbędna przy gotowaniu sushi. W wielu rodzajach sushi pojawia się także awokado, owoc wprawdzie dostępny, ale niezbyt popularny w Polsce. Jeśli uda nam się znaleźć go w sklepie, sprawdźmy najpierw, czy jest odpowiednio miękki. Słynny japoński chrzan o nazwie Wasabi można zakupić w proszku, ale pamiętajmy, że jest naprawdę bardzo ostry i że należy uważać z ilością.